Zoo

Heeej, czy u was też jest tak gorąco jak u mnie? W końcu nadeszła pogoda o jakiej marzyłam, i biorąc pod uwagę fakt że mam już wakacje, ostatnie dni w Gdańsku mogę spędzić na plaży :)) Wczoraj 3 godziny spędziłam w zoo, nie mogłam się napatrzeć na słonie, może dlatego że pierwszy raz w życiu widziałam je na żywo, udało mi się też zwiedzić coś a'la Park Jurajski z dinozaurami :D Także mimo smutnie rozpoczętego wczorajszego ranka , cały dzień zaliczam do udanych !

Ostatnio dużo oglądam filmików na yt , w którym dziewczyny pokazują swoje rzeczy na tzw ''wymianki'' , i pomyślałam, że ja też mam mnóstwo ubrań, kosmetyków i biżuterii które leżą w domu nieużywane, albo się marnują , i postanowiłam,że w ciągu tygodnia jak już wrócę do siebie do domu, zrobię wam post z takimi rzeczami a może akurat coś wam się spodoba i byłybyście chętne się za coś zamienić:)

Cześć :)
Czy wy też wpadłyście w totalny piłkoszał przez Euro ? ja nie planowałam, i naprawdę byłam już znudzona tym całym Euro, a teraz jestem na każdym meczu na każdym kibicuje jakiejś drużynie i oczywiście trzymam kciuki za naszych !
Dziś przeglądając stronę nelly.com w poszukiwaniu jakiejś fajnej sukienki na zbliżające się wesele na które idę , znalazłam dwie bardzo fajne sukienki w których zakochałam się od pierwszego wejrzenia , szczególnie w tej turkusowej, aczkolwiek nie wiem czy wypada tego typu sukienki na ślub zakładać. Tak czy siak jak tylko na moim koncie pojawią się jakieś pieniążki na pewno znajdzie się w mojej szafie-jest piękna , jeszcze jak skóra jest delikatnie opalona to całość prezentuje się wspaniale!

Cześć :)
Dosyć długo mnie tu nie było, miałam parę zakrętów życiowych , trochę przemyśleń co do dalszego życia, i od dziś zaczynam wszystko od nowa. Pora zacząć myśleć przyszłościowo, nie ograniczać się w żadnej kwestii i żyć dla siebie, dla swoich marzeń. Pora postawić sobie w końcu jakiś cel i dążyć do niego bez względu na wszystkie przeciwności, a wtedy będzie łatwiej. Pora się wyprostować, wypiąć cycki do przodu i robić tak jak się chce, bez nerwów, stresów, i płaczu. Od dziś jestem JA , prawdziwa JA a nie ja taka jaką wiele osób chciałoby żebym była.

A poniżej troszkę zdjęć z moich bądź co bądź wspaniałych urodzin :))