catalonia

23 paź 2013

Outfit #1 Autumn

Przedstawiam wam mój idealny zestaw na jesień stworzony na stronie stylistki.pl.
Czerń + Złoto + Bordo Zakochałam się w połączeniu tych kolorów, bordowy kolor królował już poprzedniej jesieni , w tym roku będzie również nr 1 tak jak i kolor czerwony. Zestaw przedstawia połączenie spodni typu boyfriend z luźną szarą bluzą, żeby nie było nudno dodałam czarne botki ze sklepu DeeZee, oraz czarną skórzaną ramoneskę. Nie mogło również zabraknąć złotej biżuterii, zegarek Michael Kors, pierścionki H&M. Na sam koniec pomyślałam, że czegoś mi tu jeszcze brakuje, wieć dodałam bordowy komin i lakier do paznokci w tym samym kolorze od Chanel. Myślałam, także o bordowej lub czerwonej szmince na ustach, ale padło na kolor nude bo ciemne kolory nie pasują do mojej twarzy:)
Zestaw jak najbardziej na co dzień, zamieniając buty na delikatne szpilki, a bluzę na coś eleganckiego możemy szybko stworzyć look na wieczór :)

Pozdrawiam !:)

3 paź 2013

JUST DO IT !

' Nie rezygnuj z czegoś tylko dlatego, że wymaga to czasu.

Czas i tak minie.'

Każda z nas po cichu marzy o idealnym, wysportowanym i zgrabnym ciele. Jedne z nas chcą zrzucić dodatkowe kilogramy, drugie marzą o totalnej metamorfozie, a trzecie stawiają na ujędrnienie ciała. Tyle ile nas jest , tyle różnych cichych marzeń i planów. Zdrowe odżywanie i ćwiczenia od jakiegoś czasu stały się modnym trybem i sposobem na życie na całym świecie, rozpowszechnianym już nie tylko przez trenerów i modelki ale teraz także i przez zwyczajne osoby.
Ja ćwiczę od 1 klasy gimnazjum. Zaczełam bo wstydziłam się ćwiczyć na wf patrząc na swoje koleżanki i uciekając co chwila do łazienki spędzając tam połowe lekcji. Nie, nie byłam ani otyła ani jakaś ''wielka'' , po prostu miałam fioła na punkcie swojego tyłka i swoich nóg co zresztą zostało mi do dziś, i dlatego też na te partie ciała kłade największy nacisk kiedy ćwiczę. Pamiętam, że z każdej gazety jaką miałam w domu wycinałam ćwiczenia wraz z opisem czy jakiekolwiek diety i wklejałam sobie do zeszytu, po czym codziennie ćwiczyłam każde ćwiczenie które tam miałam. Jakiś czas później pokochałam koszykówke i grałam kiedy tylko była okazja czasami nawet chodząc sama na treningi dla chłopaków (w pewnym momencie już byłam tak uzależniona od gry, że doszło do sytuacji gdzie kilka godzin grałam w koszykówke ze złamanym nadgarstkiem :D) plus dodatkowo zaczełam biegać. Siłownie też zaliczyłam, ale doszłam do wniosku że siłownia nie jest dla mnie bo po prostu mnie nudzi i odpuszczam a karnety leżą bezczynnie w domu. Największym przełomem były dla mnie jednak ćwiczenia z Ewką, oj długo się zbierałam bo kilka miesięcy przeglądałam filmiki i zdjęcia które wstawiała, aż w którys dzień powiedziałam sobie, że co mi tam spróbuję ale wytrzymałam tylko 15 min ćwiczeń i znowu odpuściłam. Kilka dni później podeszłam jeszcze raz do ćwiczeń i udało się wytrzymałam całe 40 min , miałam takie zakwasy, że nie mogłam chodzić mimo tego na następny dzień znowu ćwiczyłam i tak bardzo mi się to spodobało, to uczucie że potrafię, że dałam rade i szalejące endorfiny że przez praktycznie miesiąc ćwiczyłam dzień w dzień, czasami wracając o 21 do domu po całym dniu szkoły, kursu i praktyk i nie potrafiłam iść spać nie zrobiąc treningu. To było szalone:)
Ćwiczyłam tak sobie jeszcze dwa miesiące, ale treningi robiłam już tylko 4 razy w tygodniu no i zaczełam biegać. Powiem wam, że mogłabym mieć teraz ciało jak Adriana Lima, ale nie przywiązałam dużej uwagi do tego co jem i moje ćwiczenia szły na darmo, bo 40 min ćwiczyłam po czym jak skończyłam, szłam do lodówki i zaczynałam jeść. I nie odmawiałam sobie absolutnie niczego, jadłam wszystko o każdej porze dnia i nocy :D Tak czy siak 10 centymetrów poleciało i byłam z siebie dumna:) Już później ćwiczyłam bo sie uzależniłam, bo sprawiało mi to ogromną przyjemność a każdy obolały mięsień sprawiał że byłam szczęśliwa. Niestety później przez pracę przestałam bo nie miałam ani czasu ani możliwości i 2 miesiące zleciały. Dziś sobie stawiam wyzwanie i zaczynam od teraz! Co jakiś czas będę pokazywała zdjęcia i pisała jak mi idzie :)

A teraz kilka inspiracji, wybaczcie ze pokazuje tylko modeli butów Nike, ale zakochałam się w nich.
I jeśli znacie jakieś strony internetowe godne polecenia, które mają w asortymencie fajne ciuszki do ćwiczeń jak i buty które widzicie poniżej będę wdzięczna za zostawienie adresu w komentarzach.

Pozdrawiam i zostawiam was ze zdjęciami, które dają mi kopa w tyłek i sprawiają, że zaczynam coś robić ;)

20 wrz 2013

Piątek, 20.09.13

Cześć :) Chciałabym bardzo przeprosić że w ciągu dwóch miesięcy ilość postów spadła praktycznie do zera, mogłabym napisać ''oh tak bardzo nie mam czasu'' lub ''oh tak bardzo jestem zalatana'' lecz prawda jest taka, że w moim życiu znowu nadeszły pewne zmiany i nie mam weny do tworzenia czegokolwiek, ani aparatu którym mogłabym uwiecznić to co chciałabym pokazać, owszem mogłabym wstawiać zestawy które zrobiłabym internetowo ale nie o to mi tutaj chodzi i nie na tym mi zależy, o kosmetykach też nie chcę pisać bo wielką ekspertką nie jestem, a jeżeli ktoś chce coś na ten temat poczytać to są dziesiątki świetnych blogów czy vlogów gdzie można się czegoś dowiedzieć na ten temat. Mam w głowie pewien plan dotyczący tego bloga i wrócę do blogowania wtedy kiedy będę już posiadała wszystko co jest mi do tego potrzebne i kiedy ustabilizuje sobie wszystko co dzieje się dookoła mnie. Chciałabym rownież podziękować, że mimo tego że nic tu się nie dzieje statystyki tutaj jak i na fb cały czas rosną :)
Na bierząco za to jestem na instagramie (link po lewej stronie bloga) więc zapraszam was tam :) Pozdrawiam :)