Kolejny już post dotyczący Kenzy. Ja namiętnie obserwuje jej bloga jakoś ponad dwa lata , i kilka już razy widziałam każdego posta od założenia bloga - taka moja mała obsesja na jej punkcie. Przez dwa lata nie było żadnej blogerki która zakreciła by mi w głowie bardziej niż ona a uwierzcie że troche tych blogów już widziałam , całego laptopa i nowego i starego mam zawalonego jej zdjęciami z racji tego też założyłam na fb jej fanpage gdzie dodaje milion zdjęć i z tego co widze coraz większej ilości osób sie to podoba. Co w niej tak uwielbiam ? Chyba najbardziej szalone podejście do życia i bycie w 100% sobą nigdy nikogo nie udając. Jest piękna i myślę że każdy to już zauważył, ma cudowne ciało za które dałabym się zabić no i ten niewymuszony styl, czasami mam wrażenie że założy worek po kartoflach na siebie a i tak będzie wyglądała lepiej niż nie jedna modelka na wybiegu u znanego projektanta. Myślę że z tym czymś co ma ona człowiek się już rodzi , bo raczej nie można sie nauczyć bycia hmm taka 'normalna' a jednocześnie inna niż wszystkie inne ;) naprawdę uwielbiam, uwielbiam oglądać jej zdjęcia, video i czytać czasami mega głupie i śmieszne posty które dodaje. Haha właśnie jak tak przeczytałam to co napisałam to przez chwile myślałam że pisze to jakiś zakochany facet który ma obsesje na jej punkcie :D ale niee, choć pewnie nie jeden się taki znajdzie ; P Dziewczyna jako blogerka jest bezkonkurencyjna jak dla mnie , mieć 400 000 tys fanów na insta to dla niej nie problem tak jak i zgarnianie wszystkich możliwych nagród za najlepszy blog lifestylowy czy modowy - klasa sama w sobie ;) po cichu marzę OK od teraz głośno może szybciej się spełni o choć połowie jej ciuchach i choć o w połowie takim sukcesie jaki odniosła ona :D ale sobie teraz postawiłam wyzwanie ! Ma 22 lata , prężnie rozwijającego sie bloga, swoje mieszkanie, swój samochód , tysiące na koncie i w dodatku swoją firmę odzieżową która na dniach wypuści jej pięrwszą kolekcje która pewnie też odniesie sukces , wystarczająca motywacja że można? Można tylko trzeba się bardzo postarac no i mieć te głupie szczęście :) pozdrawiam !